Mariscos de Galicia

Ahh...Galicja..kraj ośmiornic i krewetek, krabów, kalmarów i innych pyszności :D

Tegoroczne wakacje zapamiętam na długo nie tylko ze względu na cudowny czas spedzony z przyjaciółmi i wspaniałe miejsca, ale także ze względu na meeega ucztę kulinarną :)

Galicja, czyli region w zachodnio-północnej Hiszpanii, słynie ze znakomitych owoców morza. Najbardziej znanym przysmakiem są pulpos czyli ośmiornice :) Przed przyjazdem do Santiago de Compostela w Galicji miałam średnie doświadczenia z pulposami, bo zawsze trafiałam na gumowate i niezbyt smaczne. Niezrażona jednak postanowiłam spróbować „pulpos a la gallega” z oliwą i ostrą papryką i okazało się, że są przepyszne!!! :) Od tamtego wieczoru niezliczoną ilość razu pozwalałam sobie na ten przysmak, bo było warto :D

Niesamowicie pysznie przyrządzają również krewetki i to zarówno małe jak i królewskie. Jadłam w wersji „a la plancha”, czyli z patelni skrapiane cytryną, jak i grillowane w szaszłyku z innymi frykasami i czułam niebo w gębie za każdym razem :D

Poza pulposami i krewetkami, bardzo popularne są w Galicji kalmary i to właśnie one mimo wszystko królują w moim sercu :D W Galicji jada się zarówno kalmary „a la romana” czyli panierowane i smażone w głębokim oleju a następnie obficie skropione cytryną (moje ulubione, mniaaaaaam), jak i kalmary grillowane, które są równie pyszne, ponieważ pachną grillem i są bardzo delikatne w smaku.

Jakby ktoś kiedys był w Santiago de Compostela – muszę polecić małą knajpkę o nazwie La Casa Del Buen Pulpo (Restauracja Dobrej Ośmiornicy). Pyszne owoce morza, świeżutkie i pachnące za naprawdę niską cenę :D A ośmiornica podawana jest tradycyjnym galicyjskim sposobem: na deseczce z dużą ilością oliwy i pimiento oraz wykałaczkami zamiast sztućców :)



Na zakonczenie pozostaje mi dodać, że KOCHAM mariscos de Galicia i polecam z całego serca :D

Mniaaaam mniaaaam mniaaaam ;)

PULPOmaniac

sernik limonkowy z czekoladowym spodem w/g przepisu Nigelli

Jestem wielką fanką Nigelli Lawson (podobnie jak ChocoManiac) ostatnio wypróbowałam jej przepis na sernik limonkowy - jest bardzo prosty w wykonaniu i pyszny :)

Składniki:

750g serka kremowego, (Nigella poleca Philadelphię ale ja wykokarzystałam inny serek i też wyszło dobrze)
4 jajka
2 żółtka
4 limonki
2/3 szklanki cukru pudru
1l wrzącej wody

opakowanie czekoladowych ciastek, lub zwykłych ciastek i 2 łyżki kakao
3/4 kostki masła

folia aluminiowa
foremka o średnicy 23cm
brytfanka lub forma większa od tej na ciasto

Przygotowanie:

Na kółko od foremki układamy bardzo duży kawałek folii aluminiowej i zapinamy obręcz, pozostałą część folii owijamy na obręczy, całość zawijamy w jeszczę większy płat wolii. Chodzi o to, że foremka będzie umieszczona w brytfance z wodą, folia ma zabezpieczyć ciasto przed wodą.

Piekarnik nagrzewamy do 175 stopni.

kruszymy ciastka i mieszamy z masłem do uzyskania jednolitej masy, masę wykładamy do formy mocno uciskając, wsadzamy do lodówki aby spód stężał

W między czasie,ubijamy serek aż stanie się puszysty, dodajemy cukier i znów ubijamy, dodajemy jajka, żółtka i sok z limonek, mieszamy.

Masę wylewamy na pokruszone ciastka z masłem.
Brytfannę napełniamy do połowy wrzącą wodą i umieszczamy w niej formę z ciastem

Ostrożnie przenosimy całość do piekarnika i pieczemy 60 min, (po upłynięciu 50 min można sprawdzać czy gotowe)

Po wyjęciu z piekarnika, gdy serkin ostygnie, trzeba go na trochę wsadzić do lodówki.

Tym razem dodałam jeszcze polewę kakaową, którą przygotowuję w następujący sposób:

w małym rondelku roztapiam 2 duże łychy masła, dosypuję 1 czubatą łyżkę gorzkiego kakao i taką samą cukru pudru, na bardzo delikatnym ogniu mieszam tak żeby nie zrobiły się grudki.
Polewam ciasto.

http://www.nigella.com/


Smacznego

Delicja :)

kremowa zupa szpinakowa z fetą

Zaznaczam, że absolutnie uwielbiam szpinak...odpowiednio doprawiony jest pyszny i bardzo zdrowy. Lubię też zupy, więc zupa ze szpinaku to dla mnie delicje :)








Składniki:

opakowanie mrożonego szpinaku
1 kostka rosołowa
2 marchewki
1/2 selera
1 pietruszka
kawałek posiekanego pora (tyle co do rosołu)
opakowanie sera feta
1 mały kupek śmietany lub gęstego jogurtu
2-3 ząbki czosnku
sól i pieprz

ewentualnie grzanki

Przygotowanie:

Do wrzącej wody wrzucamy najpierw kostkę rosołową a następnie pokrojone warzywa (bez szpinaku i czosnku)Gdy warzywa zmiękną dodajemy szpinak. Gdy wszystkie warzywa będą miękkie odstawiamy zupę z palnika i zgniatamy warzywa blenderem na pure. Podgrzewając dodajemy wyciśnięty czosnek, sól, pieprz i śmietanę. Należy uważać aby nie doprowadzić zupy do wrzenia.

Ser feta i grzanki podajmy osobno, każdy indywidualnie doda do zupy tyle ile zechce.

Smacznego

Delicja :)

Kocham Kraków :)

Kraków jest dla mnie miastem bardzo szczagólnym, magicznym. Z mojej ostatniej podróży sentymentalnej do tego cudownego miasta przywożę także wrażenia smakowe :)

Odwiedziłam dwie świetne restauracje. Jedną,znam nie od dziś - restauracja Dynia na ulicy Krupniczej, jest miejscem godnym polecenia, ze względu przede wszystkim na przepyszne, różnorodne i pięknie podane potrawy. Wraz ze znajomymi jedliśmy tym razem: łososia z grilowanymi warzywami, polędwiczki w sosie grzybowym, piersi z kurczaka z pysznym nadzieniem. Wszystko podane było w bardzo apetyczny sposób i bardzo smacznie przyrządzone.
Wystrój Dyni jest przystępny choć nie zachwycający, jedzenie natomiast jest warte polecenia
http://www.dynia.krakow.pl/

Kolejny krakowski lokal który bardzo gorąco polecam to restauracja Nova na Kazimierzu. Wstrój zrobił na mnie ogromne wrażenie, jest to miejsce odpowiednie zarówno w porze obiadowej jak i na wieczornego drinka. Zamówiłam tam truskawkową margaritę, aby porównac ją do tej, którą pijam czasem we Wrocławskim The Mexican. W Novej podawana jest zupełnie inaczej ale oba drinki są równie smaczne :)
Niestety nie próbowałam potraw, mogę więc jedynie podkreślić walory atmosfery lokalu i jego wystrój,który zdecydowanie trafił w mój gust. Jeżeli ktoś ma więcej informacji zapraszam do komentowania :)

http://novarestobar.pl/

Pozdrawiam

Delicja :)

Placki z cukinii, fety i ziemniakow

Posiadając wciąż zapas cukinii i nie mając ochoty ruszać na duże zakupy jedzeniowe,
pomyślałam, że wypróbuje prostą, szybką i smaczną opcję placuszkową :D Zdecydowałam
się na placki z cukinii, ziemniaków, fety, ziół, czosnku i pieprzu. Wyszła zatem wersja śródziemnomorska! Do kompletu zrobiłam omówiony już przy okazji szaszłyków sos
koperkowo-czosnkowy :)

Składniki:
1 duża cukinia lub dwie mniejsze
3-4 ziemniaki
1 jajko
2/3 szklanki mąki (lub tyle ile uważacie żeby ciasto było dostatecznie zwarte)
200gr sera feta
Zioła prowansalskie, bazylia, oregano, pieprz, sól
2 ząbki czosnki

Przygotowanie:
Trzemy obraną cukinię oraz ziemniaki. W misce solimy obficie i odstawiamy na ok. 15 min, aby pusciły wodę. Po tym czasie odsączamy i dodajemy ser feta dokładnie mieszając. Dodajemy roztrzepane jajko i mąki wedle uznania, aby masa była zwarta. Obficie pieprzymy, dosypujemy przypraw, ziół, soli oraz wyciskamy dwa ząbki czosnku. Rozgrzewamy olej na patelni i smażymy placki na złoty kolor.

Sos koperkowo-czosnkowy:
Mieszamy jogurt grecki z dowolną ilością czosnku (jak kto lubi), poszatkowanym koperkiem oraz pieprzem i voila! :) Można dodać łyżkę majonezu.

Polecam każdemu! Pyyycha! Następnym razem wypróbuje wersję jeszcze bardziej śródziemnomorską z samą cukinią bez ziemniaków, fetą oraz oliwkami i papryką ;)

Smacznego! :D

ChocoManiac

Indyjski kurczak curry z mango

Danie, które teraz zaprezentuję jest bardzo różnorodnema w sobie słodycz i owocowy aromat mango, kwaśną nutkę octu winnego, pikanterię imbiru curry, kremową delikatność śmietanki no i kurczaka :)


Składniki:

1/2 kg kurczaka bez kości ( nie koniecznie musi to być pierś)
1 mango
1 cebula
1 garść rodzynków
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka curry
1 łyżeczka imbiru
1 łyżeczka octu winnego
1 szklanka wody
1 łyżeczka papryki słodkiej lub 1/2 prawdziwej papryki
1/2 kubeczka śmietany
2 torebki ryżu basmati

Przygotowanie:

Ryż gotujemy w osolonej wodzie.

Na gorącym oleju podsmażamy cebulę ( jeżeli używasz świeżej papryki, ją też wrzuć na początek)
Kiedy cebula się zarumieni dodajemy przyprawy i podlewamy odobiną oleju, żeby przyprawy nie przywarły, na delikatnym ogniu smażmy przez minutę.

Dolewamy wody i octu, wrzucamy połowę pokrojonego mango, rodzynki i czosnek.

Gotujemy nie dłużej niż 10 minut. Następnie cały sos wlewamy do miski i przy pomocy blendera lub innego narzędzia robimy z niego pure. Wlewamy z powrotem na patelnię, dorzucamy kawałki kurczaka i gotujemy około 15 minut, aż kurczak będzie gotowy.

Mieszamy ze śmietaną, dodajemy resztę mango, doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Gdyby potrawa była za mało kwaśna dodajemy jeszcze odrobinę octu, jeżeli byłaby za mało słodka można dodać trochę cukru.

Smacznego!

Delicja

Aromatyczna zupa z dyni

Niedawno zostałam zaproszona na pyyyszną zupę z dyni, której smak mnie zachwycił :) Planuje zrobić w najbliższym czasie i wtedy na pewno dodam zdjęcie. A póki co przepis, który został mi zdradzony ;)

Składniki:

500g dyni
1 litr bulionu
4 łyżki oliwy z oliwek
mała cebula posiekana w kostkę
3 ząbki czosnku
mała papryczka chilli
kolendra (świeża bądź mielona)
pół korzenia imbiru
sól i pieprz do smaku

Przygotowanie:
Dynie kroimy w kostkę, solimy i wkładamy do piekarnika na ok. 25-30 min do piekarnika. Na dużej patelni na oliwie podsmażamy cebulkę, czosnek, imbir oraz papryczkę chilli (ilość zależy od naszego uznania). Gdy składniki będą już miękkie, dodajemy dynię i podsmażamy wszystko jeszcze chwilę po czym przekładamy do garnka i zalewamy bulionem. Gotujemy ok. 10 minut aż wszystkie składniki się połączą i będą idealnie miękkie, a następnie miksujemy, aby powstała zupa krem. Przyprawiamy i dekorujemy kolendrą oraz pieprzymy świeżo zmielonym pieprzem.

Świetnie syci i rozgrzewa :) Super połączenie przypraw i składników ;)
SMACZNEGO!

Chocoladka

SUSHI LOVE

Opowiem Wam o mojej wielkiej milosci do surowej ryby. Otóż moja milość jest wielka ;). Opcje są różne, dla mnie jedyna słuszna to NIGIRI, kawalek swiezej, surowej ryby na kupce ryżu, lekko skąpane w sosie sojowym z wasabi. Pyszność!!! Słabo toleruje pseudo-opcje grilowane lub z wędzonym łososiem, można zjeść ale nie jest to uczta dla podniebienia. Nic nie zastąpi surowizny ;)
Czasem sushi mi sie sni, czasem mam nadzieje, ze wreszcie zatruję się nim i mi przejdzie. Niestety nadal je kocham...absolutnie.

Nie będę zanudzać, podam poniżej liste linkow do "Suszarni" we Wro, gdzie mozna je nabyć. Oceniać też nie będę, pozostawie to Wam ;).

www.nakanaka.pl
www.sakana.pl
www.szajnochy11.pl
www.kyotobar.pl
www.rosinter.pl/planetsushi/menu
www.sushi77.com
www.darea.pl


MadSoul

Ciasto Orzechowe

W Ikei jadlam torcik migdalowy, pyyszny. Szukalam przepisu w necie i znalazlam, jednak po zrobieniu okazalo sie, ze to nie to ;). Jakkolwiek przepis* okazal sie spoko. Troche modyfikowalam, bo nie jest to tania opcja.

KOMPONENTY CIASTA:
100 gr orzechow laskowych
100 gr orzechow wloskich
100 gr maki tortowej
lyzeczka prochu do pieczenia
4 bialka
150 gr cukru (moze byc brazowy)
olejek migdalowy i waniliowy (dalam pol kazdego bo lubie jak pachnie ;))

KREM:
budyn waniliowy
masa krowkowa o zapachu kokosowym Bakalandu
nutella
olejek migdalowy i waniliowy

POLEWA CZEKO i PLATKI MIGDALOWE

WYKONANIE CIASTA:
zmielic na maxa orzechy, dodac mąkę, proch do pieczenia, olejki
ubic piane z cukrem
wszystko delikatnie polaczyc
wlac do okraglej tortownicy o srednicy 24cm
temperatura (zalezy od piekarnika) w moim pieklam w 160 stopniach przez 30 min.
Cisto mialo okolo 4 cm wysokosci.

WYKONANIE KREMU:
Budyn zrobic w mniejszej ilosci mleka zeby nie byl za rzadki, dodac troche masla (3 lyzki), oraz masy krowkowej w ilosci zaleznej od woli osoby robiacej ciasto, dodac olejki zapachowe.

Ciasto i krem powinny byc wystygniete. Ciasto przekroic na pol.
Posmarowac najpierw nutella, potem kremem, przelozyc ciastem.

Wierzch ciasta polac czekolada i posypac platkami migdalow. I do lodówy.

CHocoManiak i Delicjusz probowaly wiec moga szczerze pojechać po nim.
Przyznaje ze krem za rzadki i wycieka bokami ;).
To jednak jest prototyp. Next time bedzie lepiej.

MadSoul

*http://www.wielkiezarcie.com/recipe57547.html