Książka Marshy Mehran, którą właśnie czytam nie jest książką kucharską. Jest to barwna opowieść o tym jak trzy siostry, emigrantki z Iranu otwierają irańską restaurację w na irlandzkiej prowincji. Autorka " Zupy z granatów" między perypetie sióstr borykających się z uprzedzeniami i wrogościa mieszkańców małego miasteczka, wplata wyraziste, sensualne opisy irańskich potraw.
Książka zawiera też 13 przepisów, a wśród nich właśnie ten na gusz - e - fil, czyli słoniowe uszy, które przypominają polskie faworki, ale kardamon i woda różana nadają im wyjątkowego aromatu.
Składniki:
1 jajko
3 szklanki mąki ( w oryginale było 3 i 3/4 ale z 3 ciasto było już bardzo twarde)
1 szklanka mleka
5-6 szklanek oleju
1/4 szklanki cukru
1/4 szklanki wody różanej ( ja użyłam wody pomarańczowej, obie można dostać w "Smakach świata")
1/2 łyżeczki zmielonego kardamonu
do posypania:
1 szklanka cukru pudru
1 łyżka cynamonu
Przygotowanie:
W dużym rondlu rozgrzewamy olej.
Jajko ubijamy w misce i mieszamy z cukrem, mlekiem, kardamonem i wodą różaną. Powoli wsypujemy mąkę.
Ugniatamy ciasto na posypanej mąką powierzchni. Ciasto należy rozwałkować na grubość kartki papieru. Przy pomocy szklanki lub filiżanki wycinamy koła i formujemy z nich kokardy, zgniatając na środku dwoma palcami.
Wrzucamy słoniowe uszy na gorący olej, po minucie wyjmujemy i układamy na papierowym ręczniku lub serwetce aby usunąć nadmiar tłuszczu.
Gotowe słoniowe uszy posypujemy cukrem pudrem z cynamonem i zajadamy, delektując się aromatem.
Delicja :)
Marsha Mehran, "Zupa z granatów", Seria z miotłą
Uszy owe muszą byc meeega pyszne :) Czy dostane ucho? ;)
OdpowiedzUsuńCzekoManiac
Na pewno dostaniesz jak ponownie je zrobię :)te się już skończyły
OdpowiedzUsuńwow niezle, iranskie faworki, jak zrobisz to rusze zad do pracy po 1 opcja na sprobowanie ;)
OdpowiedzUsuńpoza tym fajna fota
pewnie wyjde na ignora, ale co to jest to zielona :)???
madsoul
aaaaaa i happy walę tynki
OdpowiedzUsuńz tej okazji dalam sarninie possac tropical haribo :) huehuheue
madsoul
Hejho
OdpowiedzUsuńzielone to kardamon w całości :D znaleziony i zapoznany w marks & sparks...tez nie wiedzialam ze tak wyglada.
Ogolnie m&s oraz smaki świata absolutnie wymiatają w egzotycznych produktach typu ciasto filo albo różne przyprawy niezmielone :D
Deliciosa
Też nie wiedziałam, że tak wygląda kardamon w całości - good to know ;)
OdpowiedzUsuńMam ochotę dziś zrobić coś exotic :D
Czekooo
Ulala... a ja dziś zrobiłam favorexy!! I jak je robiłam to sobie myślałam o Twoich aromatycznch uszach słoniowych :) i zastanawiałam się czy się czymś jeszcze różnią poza aromatem... hymm...ciekawe, cikawe :)
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie!