czwartek, 21 października 2010
Pomidorowa zupa fusion :)
Przyznam szczerze, że miała to być zupa typowo śródziemnomorska - świeże pomidory, pachnąca bazylia, czosnek, imbir i pieprz...ale..jest to jednak dla mnie tak tradycyjny przysmak, że nie odmówiłam sobie dodania polskim sposobem 3 łyżek śmietany co sprawiło, że wyszła zupa śródziemnomorsko-polska czyli fusion :D Pyyyyyszna :)
Składniki:
6 pomidorów sparzonych i pokrojonych w kostkę (jeśli jest jesień/zima można użyć pomidorów z puszki, ja użyłam 3 zwykłych plus puszkę żeby smak był lepszy)
1 litr bulionu z dwóch kostek rosołowych
1 łyżka masła
1 łyżeczka oliwy z oliwek
2 liście laurowe
1 średnia marchewka w plasterkach
1 średnia cebula, pokrojona w kosteczkę
3 ząbki czosnku
2 łyżki imbiru
1 łyżka mąki pszennej
3 łyżki śmietany 18%
sól, pieprz, bazylia
Przygotowanie:
Zagotowujemy 1 litr wody i wrzucamy dwie kostki rosołowe. Wrzucamy 1 liść laurowy do bulionu i gotujemy na małym ogniu przez ok.15-20 minut. W osobnym dużym garnku roztapiamy masło z oliwą. Wkładamy liść laurowy i smażymy kilka minut. Marchewkę kroimy w paski - połowę wrzucamy do bulionu, a połowę wrzucamy do garnka z oliwą i masłem i smażymy na małym ogniu przez 2 minuty. Solimy oraz wsypujemy szczypkę cukru. Następnie dodajemy dwa ząbki czosnku, cebulę oraz imbir i dusimy wszystko pod przykryciem przez ok. 5 minut aż marchewka zmięknie. Dodajemy mąkę, mieszamy i smażymy nie dłużej niż minutę. Dodajemy pomidory oraz porządnie doprawiamy całość pieprzem i bazylią. Wciskamy jeszcze jeden ząbek czosnku. Gotujemy bez przykrycia przez ok. 25-30 minut, aż zupa będzie gęsta, a następnie miksujemy blenderem. Przeciskamy zmiksowaną zupę przez sitko. Następnie usuwamy z bulionu liść laurowy i pomału dolewamy do zmiksowanej zupy. Ja dolałam ok. 500 ml bulionu żeby zupa nie była za bardzo gęsta. Zostawiłam również marchewkę z bulionu w plasterkach w zupie, ponieważ lubię w ten sposób. Do osobnej miseczki wlewamy dwie łyżki zupy, a następnie dodajemy łyżkę śmietany i dokładnie mieszamy. Dodajemy dwie kolejne łyżki zupy i dwie kolejne śmietany i łączymy z sobą. Delikatnie przelewamy zawartość miski do zupy i dokładnie mieszamy. Na koniec ponownie pieprzymy zupę i dodajemy bazylii. Mniaaaam :)
Ja podaję zupę z grzankami - kroję chleb na drobne kostki, wrzucam do miseczki z oliwą, bazylią, 3 ząbkami czosnku i pieprzem, a następnie podsmażam wszystko na patelni :) Grzanki czosnkowo-ziołowe zamiast makaronu lub ryżu także dodają zupie śródziemnomorskiego charakteru. Dodatkowo i zupa pomidorowa i grzanki kojarzą mi się z dzieciństwem, ponieważ byłam miłośnikiem obu przysmaków :)
Smacznego!!! Rozgrzewa, syci i chce się więcej :)
ChocoManiac
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Chyba jednocześnie przebywamy na blogu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Choco :)
Delicja
MOja ulubiona zupa z dziecinstwa! Nigdy sama jej nie robilam, ale chyba sie skusze:)
OdpowiedzUsuńPozdr.
E
właśnie spożyłam me dzieło na obiad i muszę przyznać, że jestem zaskoczona tym jaka jest syta ta zupa! pewnie dzięki grzankom i śmietanie :) Wyszła mi pikantnie więc dodałam sobie jeszcze jedną łyżkę śmietany i pyyycha :) Fotka wkrótce :)
OdpowiedzUsuńCzokoZupojad ;)
Zdjęcie i opis aż nader zachęcające :) Uwielbiam pomidorówke, a ta na pewno będzie super smaczna :)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny za ten przepis :) Też nigdy nie robiłam pomidorowej w ten sposób, a rzeczywiście jest bardziej sycąca i oryginalna w smaku.
OdpowiedzUsuńDzięki za takie zainteresowanie zupą :) Ja dopiero zaczynam zupowe eksperymenty, ale może wkrótce znów jakąś upichcę ;)
OdpowiedzUsuńCzokooo
Wszystko super, poza kostkami rosołowymi. Też uwielbiam pomidorową, bardzo lubię z dodatkiem serka mascarpone.
OdpowiedzUsuń