czwartek, 21 października 2010
Trochę Afryki na zimne dni - Sharba
Sharba jest czymś między zupą a gulaszem. Nie mogę się nadziwić, że ten bardzo pożywny, syty i rozgrzewający posiłek spożywany jest w Afryce Północnej, a nie gdzieś w naszych chłodnych okolicach.
Przygotowując Sharbę, należy pamiętać, że powinna być pikantna i aromatyczna ale nie zbyt ostra, powinna rozgrzewać ale nie parzyć :)
Dla mnie to danie ma szczególne, sentymentalne znaczenie...spróbujcie ;)
Składniki:
300g cieciorki
200g jagnięciny - opcjonalnie dobrej wołowiny ( ja użyłam antrykotu wołowego)
1 cukinia
1 cała lub 1/2 papryki chili
1 papryka słodka
1 puszka pomidorów z puszki
100g bardzo drobnego makaronu np. risi, lub kaszy jęczmiennej
1 cebula
2 łyżki oleju
1 łyżeczka kolendry
1 łyżeczka suszonej mięty
1 łyżeczka Ras al hanut lub mieszanki: cynamon + goździki + imbir
1 cytryna
Przygotowanie:
cieciorka musi się wymoczyć, najlepiej przez całą noc.
W garnku podsmażamy na oleju cebulę i drobno pokrojone mięso, posypujemy kolendrą i zalewamy wodą, tak aby mięso było całkiem przykryte.
W osobnym garnku gotujemy makaron w osolonej wodzie, przez 5 minut.
Drobno kroimy warzywa i wrzucamy do garnka z mięsem, dodajemy pomidory wraz z sosem.
Uwaga: po skrojeniu ostrej papryki, nie należy dotykać okolic oczu, ręce najlepiej jak najszybciej umyć, lub przetrzeć cytryną, drobinki papryki dostają się czasem pod paznokcie i powodują pieczenie. Gdy tak się stanie należy pomoczyć paluszki w oliwie :)
Po około 30 - 40 minutach gotowania na wolnym ogniu, mięso i warzywa powinny być miękkie, posypujemy ras al hanut lub mieszanką przypraw oraz solą do smaku.
Przed podaniem wyciskamy sok z cytryny i posypujemy suszoną miętą. Podajemy z kaszą lub drobnym makaronem.
W mojej kuchni teraz pachnie egzotyką i ciepłem...mmmm
Smacznego
Delicja
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mniam mniam mniam :D też się "sadzę" na afrykańskie danie, aby wykorzystać Twój cenny prezent z Maroka for me :D także już niebawem też coś przyrządzę, a to brzmi świetnie!!!
OdpowiedzUsuńChocoooo
Brzmi super rozgrzewająco,w sam raz na jesienno-zimowe dni. Pozdrawiam i postaram się zrobić :)
OdpowiedzUsuńCzytelniczka :)
Obydwa afrykańskie przysmaki są warte grzechu, ale ja uwielbiam ciecierzycę, a rzadko spotyka się ją na polskich stołach, więc myślę, że wypróbuję przepis Delicji :)
OdpowiedzUsuń