W woli wyjaśnień Kazimiera to moja babcia :) i to od niej dotałam przepis na to ciasto, stąd nazwa.
Babcie kiedyś gromadziły przepisy w notatnikach, często przeglądam te pożółkłe kartki, prawie jakbym podróżowała w czasie... i znajduję różne różności, zwykle wysoce nasycone masłem i cukrem, dość często niezwykle czaso i pracochłonne. To ciasto jest, na tle innych, proste i niezbyt czasochłonne.
Składniki:
2 szklanki mąki
1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 jajka
około pół słoika konfitury z jagód lub innych ciemnych owoców
2 łyżki kakao
1 łyżeczka cynamonu
Wykonanie:
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Żótka oddzielamy od białka, bardzo dokładnie.
Białko ubijamy z cukrem na sztywną pianę.
Mąkę i proszek do pieczenia "siekamy" z masłem aż prawie całkowicie się połaczą, dodajemy żółtka i ugniatamy ciasto,ale nie za długo, powinno pozostać trochę chropowate.
Dzielimy ciasto na 3 części: 1-szą wykładamy na blachę uprzednio wyłożoną papierem do pieczenia 2- gą. mieszamy z kakao, 3- cią zostawiamy na wierzchnią kruszonkę.
Spód ciasta smarujemy konfiturą, część kakaową zcieramy na grubej tarce i tak powstałą kruszonką posypujemy ciasto, na tej warstwie układamy pianę i posypujemy kruszonką z jasnego ciasta i cynamonem.
Wsadzamy do piekarnika na 45 minut.
Mniam :)
Delicja
Babcie rulez jeśli chodzi o wypieki :) A poza tym bardzo fajne ujęcie i w ogóle fota :D I like :)
OdpowiedzUsuńpozdrowionka od Czeko ;)
Dziex :)
OdpowiedzUsuńsiekanie nożem proszku do pieczenia mnie chyba przerosło heheheh ;) pozdro i dzięki za fajny przepis!
OdpowiedzUsuńWow! Placek Kazimiery jest pyszny! Wiem co mówie - zjadłam 2 kawałki i w sumie zjadła bym więcej ale głupio mi bylo prosić! Ja robie bardzo podobny placek, o którym szerzej was poinforumuje niebawem :P (mam nadzieje, że nie bede posądzona o plagiat) :)) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńDzieki Agnieszka - mialo byc siekac z maslem a nie nozem hehe
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Delicja